Klątwa białego kitla. Czy ubrania medyczne muszą być białe?
Biały fartuch zasadniczo kojarzy nam się z czystym, gotowym do pracy lekarzem – o tym, jak powinien wyglądać lekarz, mówił już Hipokrates. Większość lekarzy doskonale wie także, że ich wygląd i ogólna prezencja ma realny wpływ na pacjentów. Właśnie – jaki wpływ ma na nas wizerunek współczesnego lekarza?
Ubrania medyczne – co wiemy o wizerunku lekarza?
Nie ulega wątpliwości, że poza oczywistymi umiejętnościami, olbrzymią wiedzą i odpowiednim podejściem lekarze potrafią zdziałać cuda, przywracać zdrowie i przy okazji wpływać na rzesze ludzi. Między innymi dlatego w wielu krajach nie wolno im występować reklamach – tak silnym obrazem jest dla nas sam widok lekarza, że wielu z nas kupiłoby wszystko, co jest opatrzone jego wizerunkiem.
Kreowany przez lata w naszej świadomości tradycyjny wizerunek lekarza napawa nas optymistycznym podejściem, dzięki któremu szybciej dochodzimy do zdrowia. Wiara w oferowane nam sposoby leczenia i brak wewnętrznego oporu to – niezależnie od tego, czy w to wierzysz, czy nie – podstawa praktycznie każdej terapii. Nasz umysł potrafi czasem płatać figle. Brudny, zaniedbany, zakrwawiony fartuch kojarzy się bardziej z doktorem Frankensteinem i jego szalonymi eksperymentami, niż z lekarzem. Zadbane, czyste i białe ubrania medyczne dają nam więc poczucie komfortu i ułatwiają proces zdrowienia.
Ubrania medyczne – czy biel może być zagrożeniem?
Biały fartuch ma jednak swoją ciemną stronę. Na pewno znasz dzieci, które panicznie boją się iść do lekarza, wizyta w przychodni to dla nich traumatyczne wydarzenie. Niektórzy z niewyjaśnionych powodów po prostu boją się lekarzy w bieli. Z jednej strony biel oznacza czystość, z drugiej – przypomina nam o sterylnych warunkach szpitalno – laboratoryjnych. Niektórych wręcz taki obraz całkowicie odrzuca. Białe ubrania wprawdzie łatwiej zdiagnozować pod kątem wszelkich zabrudzeń, są jednak wyjątkowo nudne i nijakie. Do tego biały fartuch niejednokrotnie powoduje powstanie dużego dystansu między pacjentem a lekarzem. Paradoksalnie biel może więc także utrudnić terapię, dlatego właśnie lekarze coraz częściej sięgają po kolorowe uniformy.
Ubrania medyczne – precz z nudą, czyli czy uniform może być kolorowy?
Nowoczesna medycyna idzie o krok do przodu. Lekarze są przez nas postrzegani nieraz jako półbogowie, którzy mogą uratować życie, pomóc zajść w ciążę, uśmierzyć ból. Wiemy doskonale, jak wzniosłe zadanie mają. Nie ma więc już powodu do tego, by dodatkowo sztucznie podkreślać to białym kolorem i sztucznie tworzyć niepotrzebny dystans między lekarzem a pacjentem. Ubrania medyczne w różnych kolorach i krojach mogą nie tylko pomóc wyróżnić placówkę i przyczynić się do ocieplenia wizerunku lekarza u pacjentów z awersją do tradycyjnych białych kitli. Sam lekarz dzięki temu może poczuć się, że może jeszcze bardziej zbliżyć się do pacjenta, nie czuje oporu, który wywołuje lęk i dzięki temu może skuteczniej pracować.
W coraz większej ilości przypadków określamy lekarzy jako „zdystansowany, chłodny i wyniosły”, a przecież aż chciałoby się powiedzieć inaczej: „ciepły, zaangażowany, z sercem na dłoni”. Niekiedy właśnie pozbycie się bieli pomaga ocieplić wizerunek. Tak niewielki zabieg jak zmiana koloru profesjonalnej odzieży medycznej potrafi tutaj naprawdę zdziałać cuda.
Ubrania medyczne – czy ich kolory mają znaczenie?
Kolorowe ubrania wprowadzają nieco życia do sterylnych pomieszczeń naszych gabinetów. Nie możemy – z oczywistych powodów- ocieplić wizualnie wnętrz. Mięciutkie materiały, poduszki i zasłony to siedziba roztoczy i różnych drobnoustrojów, dlatego nie można za bardzo wpłynąć na to, by wnętrze wyglądało bardziej przyjaźnie. Użyte materiały muszą być sterylne – a więc nudne i płaskie. Jakiekolwiek faktury są tutaj zabronione – wszystko musi być łatwo zmywalne. Możemy jednak wpłynąć na sam wizerunek osoby lekarza. Kolorowe ubrania medyczne w różnych krojach i odcieniach. To kolor jest tutaj naszą paletą możliwości. Najwyższa pora wprowadzić do naszych szpitali i gabinetów więcej życia.